czyli makaron z sosem śmietanowo-serowo-koperkowym z patelni. Po ponad trzygodzinnej podróży pociągiem wpadłam do mieszkania z zasysem żołądka i rzuciłam się na lodówkę. Bezmyślnie rzuciłam wszystko co było pod ręką na lekko naolejoną patelnię, czyli
- wcześniej ugotowany lekko podeschnięty makaron, oczywiście Wy powinniście gotować świeży
- ok. 200g śmietany 12%
- czosnek granulowany, sól, pieprz, bazylia, sporo koperku
- ok.10g startej goudy
foto by UGA |
Wszystko podsmażałam mieszając, aż ser zaczął się ciągnąć. Nie można przesadzić z intensywnością ognia, aby śmietana się nie zważyła. Wyszło lekko kwaskowato, ale pysznie i sycąco. Szczerze powiedziawszy, przy relaksującym seansie Mamma Mia myślałam, że pęknie mi żołądek. Najlepszym rozwiązaniem jest uwieńczyć to proste, ale tłuste danie gorzką czarną herbatą, trawiennym zbawieniem.
pozdroUGA
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz