Kasia wpadła po pracy z propozycją wspólnej kolacji, zagadane pokręciłyśmy się trochę po sklepie aż w koszyku znalazło się kilka pozornie niepasujących do siebie składników. Pomyślałam że dawno nie jadłam mięsa i że wędzony boczek będzie miłym, mniej zdrowym dodatkiem do całego dania. Zabrałyśmy się za lepienie sterty pierogów a chwilę po 23:00 już połowa była zjedzona :).
Fot. by Ada |
Składniki na farsz:
twaróg półtłusty ok 250 gram
5 średniej wielkości ziemniaków
20 dag boczku
duża czerwona cebula
sól, pieprz,
łyżeczka vegety
łyżeczka oleju
Ciasto:
pół kilo mąki pszennej
1 jajko
230 ml ciepłej wody
łyżka masła
Ziemniaki obrać, umyć, pokroić na małe kawałki i ugotować w posolonej wodzie. Odcedzić, ugnieść i wrzucić do miski, mieszać aż przestygną. Twaróg pokruszyć i dodać do ziemniaków. Boczek i cebulę pokroić na małe kawałki i podsmażyć na łyżce oleju, kiedy ostygnie dodać do ziemniaków i twarogu, wymieszać, przyprawić.
Do miski przesiać mąkę, zrobić w niej dołeczek, wbić jajko i dodać masło, powoli wlewając wodę, ugniatać ciasto aż zrobi się gładkie. Rozwałkować ciasto na wysmarowanej mąką stolnicy, wycinać krążki (można szklanką). Na krążki nakładać farsz łyżeczką i dokładnie zaklejać brzegi. Wrzucać po kilka do gotującej się, osolonej wody, kiedy wypłyną, dać im jeszcze minutkę i wyciągnąć z wody. Smacznego! PozdroADA!
łooooo w końcu obudził się w Tobie biały człowiek i już jesz mięso?
OdpowiedzUsuńhehe, ja nie, Ada jadła, jak mnie nie było ;) za to jem rybki, także też spoko.
OdpowiedzUsuńłohohoho, o tej godzinie boczuś? Świetny pomysł!
OdpowiedzUsuńZapraszam również do mnie- dopiero zaczynam, ale będzie mi miło, jak mnie odwiedzicie :)